Czarną Hańczą oraz Rospudą – spływ kajakami

We współpracy z firma SZOT, zorganizowaliśmy spływ. Z kwater w Augustowie odebrał nas szot-bus i zawiózł grupę na piękna i malowniczą trasę, którą spływaliśmy kilka godzin, jednego dnia Czarną Hańczą, a drugiego Rospudą.
1. Czarna Hańcza to jeden z najpiękniejszych i najbardziej znanych szlaków kajakowych w Polsce. Rzeka meandruje pośród łąk i borów Puszczy Augustowskiej. Jest ona szeroka o dosyć szybkim nurcie, tworzy łagodne zakola i zakręty.
2. Dolina Rospudy  to jeden z najcenniejszych kompleksów torfowiskowych w Polsce. W dolinie, jak i przylegających do niej lasach, występuje wiele rzadkich gatunków roślin i ptaków. Rozległa dolina z nieco dziką na tym odcinku rzeką Rospudą, włączona jest w obszar chronionego krajobrazu.
Płynęliśmy kajakiem 2-osobowym z laminatu, płaskodennym z profilowanymi siedzeniami z laminatu, który był stabilny i komfortowy płynięcia. Spływ kajakami firmy Szot był dużą przyjemnością, polecamy firmę.

Odbyliśmy też rejs statkiem „Szlakiem Papieskim” z Augustowa do Sanktuarium Matki Bożej Studzieniczańskiej – Matki Kościoła (Kaplica na Wyspie). Kult Matki Bożej na wyspie w Studzienicznej sięga połowy XVIII wieku. Akta kroniki parafialnej notują liczny napływ pielgrzymów już w 1728 roku. Po rozbiorach i Powstaniu Styczniowym Studzieniczna była azylem dla sąsiednich parafii unickich. Wierni tych parafii zmuszeni ukazem carskim do powrotu na prawosławie, tu potajemnie chrzcili swoje dzieci. 9 czerwca 1999 roku Ojciec Święty Jan Paweł II, przypłynął aby odwiedzić sanktuarium Matki Bożej. To wydarzenie wiernie upamiętnia pomnik Polskiego Papieża na styku wody i lądu. Sanktuarium mieści się na tzw. wyspie (obecnie połączonej groblą z lądem).

Spacerowaliśmy też po Augustowie, który jest najważniejszym ośrodkiem turystycznym i wypoczynkowym na obszarze Puszczy Augustowskiej. W Augustowie znajduje się znane uzdrowisko klimatyczne chorób ortopedycznych. Miasto jest drogowym węzłem komunikacyjnym, a jego szczególne znaczenie wynika z połączenia z Litwą.

Jedliśmy w słynnej restauracji Albatros (z piosenki Janusza Laskowskiego pt. Beata z Albatrosa) oraz Barze „Ptyś”. Relaksowaliśmy się też w augustowskim porcie „Szekla Port”. 

2012 r.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.