Zwiedziłam Tajlandię

Objazdówka z plecakami po Tajlandii wiodła nas z Polski samolotem z lotniska Chopina na lotnisko Szeremietiewo w Moskwie gdzie przesiedliśmy się w duży samolot aby dolecieć na lotnisko Suvarnabhumi w Bangkoku. Potem samolotem z lotniska Don Muang przemieściliśmy się w rejon wysp. Dotarliśmy do Kanchanaburi, Damnoensaduak, Ko Samui, Krabi, Ao Nang, PhiPhi, Krabi aby szcześliwie wrócić przez Moskwę do Polski. Po kolei…


Bangkok. Nasza tajlandzka przygoda zaczęła się w Bangkoku. Z lotniska dotarliśmy pociągiem a następnie taksówką na ulicę Khao San Road – siedlisko imprez i hoteli. Podczas pobytu w 10. milionowej stolicy przemieszczając się TUKTUK-ami, zwiedziliśmy buddyjskie świątynie Wat Phra Kaew, Wat Arun (świątynia ma ok 80 metrów wysokości), Wat Pho (w której znajduje się leżący Budda o wysokości 15 metrów i długości 43 metrów), Wat Traimit (z 5,5-tonowym złotym posągiem Buddy o wysokości 3 m), Pałac Królewski, Chinatown i dzielnicę rozpusty przy ulicy Patong. Ważnym miejscem jest bulwar Ratchadamnoen Klang Ratchadamern tj. „Królewska promenada”. Droga ta łączy Wielki Pałac Królewski z Pałacem Dusit. Na jednym z krańców znajduje się pomnik Demokracji wzniesiony w 1939 r., aby upamiętnić przejście ustroju od monarchii absolutnej do demokracji a raczej do monarchii konstytucyjnej. Zaliczyliśmy też romantyczny rejs po rzece Menamem wraz z siecią połączonych kanałów.

Kanchanaburi. Kolejny dzień przeznaczyliśmy na wycieczkę do miejscowości Kanchanaburi oraz Damnoensaduak. To właśnie tu w Kanchanaburi znajduje się most na rzece Kwai (Khwae Yai). W mieście znajduje się Muzeum Kolei Tajsko-Birmańskiej a także duży cmentarz zmarłych i zamordowanych jeńców wojennych. Przez miasto przebiega linia kolejowa z Bangkoku do Nam Tok – fragment dawnej Kolei Śmierci. Co to znaczy?! Kolej Śmierci czyli kolej Birmańska to linia kolejowa długości 415 km, wybudowana przez Japonię w czasie II wojny światowej w latach 1942–1943. Budowa kolei została opłacona śmiercią wielu tysięcy ofiar m.in. alianckich jeńców wojennych i ludności cywilnej (Romusha).
Damnoensaduak. Genialne słynne pływające targi (Floating market) znajdują się w miejscowości Damnoensaduak. Targ oddalony jest mniej więcej 2 godziny od Bangkoku. Na targu, wśród kupujących oprócz okolicznych mieszkańców, którzy robią zakupy z samego rana, kiedy nie ma tłoku, można też spotkać ludzi z całego świata. Jest to doskonała okazja do zetknięcia się z prawdziwą kulinarną kulturą w Tajlandii. Kanał gdzie wpływają łodzie ma 32 kilometry długości. Został on wykopany w 1866 r. i łączy ze sobą rzekę Mae Klong i rzekę Tacheen. Przybywając w to miejsce można też zetknąć się z  architekturą zabudowy i krajobrazu, krótko mówiąc domy mieszkalne znajdują się w niedalekiej odległości od targu.

Ko Samui.  W dniu 18.02.2015 r. z lotniska Don Mueang, wylecieliśmy samolotem na wyspę Ko Samui, gdzie zwiedziliśmy rezerwat słoni, wodospad, arenę do walk kogutów, fabrykę kokosów, posąg Wielkiego Buddy oraz figlarne skały Babci (Hinta) i Dziadka (Hinya). Po kilku dniach przemieściliśmy się promem na wyspę Ko Pha Ngan.

Ko Pha Ngan. Zamieszkaliśmy w domku na plaży. Miejsce to było rajem na ziemi. Oprócz totalnego leniuchowania, opalania, pływania w pięknym, ciepłym morzu przeżywaliśmy radość z możliwości podziwiania wyspy na skuterze i jedzenia pyszności (szczegóły tu).

Krabi. Do następnego etapu podróży, miejscowości Krabi udaliśmy się promem i autobusem. Ponieważ samo Krabi nie jest zbyt atrakcyjne pod względem turystycznym przejechaliśmy do pobliskiej, typowo turystycznej miejscowości Ao Nang.
Ao Nang. Miejscowość położona niedaleko od Krabi. Znaleźliśmy w niej komfortowe noclegi w bungalowach, położonych 100 metrów od plaży. Dzięki wynajętemu skuterowi, objeździliśmy najciekawsze miejsce na wybrzeżu, łącznie z pokazami tajskiego boksu i imprezą miejską. Bliźniacze szczyty Khao Khanap Nam to dwie strzeliste skały o wysokości 100 m, pomiędzy, którymi płynie rzeka Krabi. dopełnieniem wizerunku Tajlandii była wycieczka szybką łodzią na wyspach Ko Phi Phi, wchodzących w skład prowincji Krabi a największą i jedyną stale zamieszkaną wyspą jest Ko Phi Phi Don.
Ko Phi Phi Lee. Druga pod względem wielkości wyspa Ko Phi Phi Lee, znana ze swoich plaż, jest równie często odwiedzana przez turystów. Pozostałe wyspy tworzą rozrzucone po morzu wapienne, malownicze skały.
W smutnym dniu 26 grudnia 2004 r. wyspy bardzo ucierpiały przez 10-metrowe fale tsunami, wywołane przez silne trzęsienie ziemi pod dnem Oceanu Indyjskiego. Obecnie wszystko zostało odbudowane a po tragedii pozostała pamięć i system ostrzegający przed ew. występującymi falami na plażach najbardziej narażonych na tsunami.

Moskwa. Z Krabi przelecieliśmy linią lotniczą Air Asia na krajowe lotnisko Don Muang w Bangkoku. Przespaliśmy się w hotelu znajdującym się na ulicy Khao San Road a następnego dnia taksówką przejechaliśmy na międzynarodowego lotnisko Suvarnabhumi w Bangkoku aby z niego dotrzeć na międzynarodowe lotnisko Szeremietiewo w Moskwie do Polski. Port lotniczy Moskwa – Szeremietiewo to najważniejsze międzynarodowe lotnisko w Moskwie. Powstał w 1959 na bazie lotniska wojskowego pod wsią Szeremietiewo. Z uwagi na to, że port obsługuje dużą ilość turystów, cały czas trwa modernizacja i dalsza rozbudowa lotniska, w 2009 zakończono budowę terminalu „D” a  w 2010 terminalu „E”. Niestety nie mogliśmy opuścić lotniska, dlatego nie udało nam się  zbyt dużo obejrzeć.

14 do 28 lutego 2015 r.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.