W Dniu Kobiet na spacer pt. „Miasto kobiet – czyli wyjątkowe kobiety w Warszawie” zabrali nas przewodnicy Magdalena Senderowska i Adrian Sobieszczański z portalu Warszawy historia ukryta.
Harmonogram spaceru. Wystartowaliśmy spod budynku PAST-y, gdzie dowiedzieliśmy się o pierwszych kobietach pracujących jako telefonistki. Pionierem w zatrudnianiu kobiet okazał się być Ericsson, a warunkiem przyjęcia pracownic, była ich nienaganna uroda (na zdjęciu), stan panieński oraz znajomość języków obcych (rosyjski, francuski, niemiecki). Pracowały one w 7 godzinnym systemie zmianowym: 3 godziny pracy + 3 godziny przerwy + 4 godziny pracy.
Później ulicą Królewską przeszliśmy do parku Saskiego, a następnie koło Zachęty do placu Dąbrowskiego, gdzie usłyszeliśmy o Herse, którego można porównać do polskiego Diora. Siedziba Domu Mody Bogusława Hersego mieściła się przy ul. Marszałkowskiej 150 (budynek zniszczony w czasie II wojny światowej). Właśnie w nim toczy się akcja przedwojennej komedii „Jego ekscelencja subiekt” w roli głównej wystąpił Eugeniusz Bodo. W rzeczywistości na ubrania od Hersego stać było prawie wyłącznie klasę uprzywilejowaną. Chodziła w nich cała ówczesna „warszawka”, arystokraci, piosenkarze, aktorzy, a wśród nich Hanka Ordonówna.
Interesująca była też opowieść o kremie Prałatów, który produkowany był przed wojną przez Firmę Laboratorium Perfection z Warszawy. Początkowo przy ulicy Szpitalnej 10, później Śniadeckich 16. Natomiast sklep firmowy mieścił się przy Marszałkowskiej 109. Właścicielem firmy był Stefan Pikulski, członek Związku Fabrykantów Wyrobów Perfumeryjno-Kosmetycznych i Mydeł Toaletowych w Polsce. Założone w 1921 r. Laboratorium Perfection i jego marki nie przetrwały wojny.
Następnie przeszliśmy ulicami Kredytową, Mazowiecką, Świętokrzyską koło Prudential i koło Sofii na placu Powstańców Warszawy, potem wstąpiliśmy na ul. Moniuszki, gdzie podczas Powstania Warszawskiego został zawarty jeden z 256 ślubów, bardzo sławny (Lilli i Bill Biega, ps. „Bolesław” albo „Pałąk”), gdyż został udokumentowany na filmie i zdjęciach przez Eugeniusza Lokajskiego ps. „Brok”.
Mijając Wedla poszliśmy na ul. Bracką i zatrzymaliśmy się przy Kamienicy Braci Jabłkowskich, która początek działalności zawdzięcza Anieli Jabłkowskiej. Stojąc przy ul. Brackiej 23 dowiedzieliśmy się, że muzą Witkacego była jego żona Jadwiga, którą kochał, a zarazem zdradzał (tekst Anety Augustyn w Wysokich obcasach).
Spacer zakończyliśmy na ul. Chmielnej 33 przy najstarszym kinie w Warszawie – Atlantic. W tym ukwieconym DNIU KOBIET okazało się, że w historii Warszawy nie brakowało interesujących i wpływowych kobiet.
8 marca 2015 r. „Miasto kobiet”- czyli wyjątkowe kobiety w Warszawie – spacer z przewodnikiem Warszawy historia ukryta