Autorką książki „Zakonnice odchodzą po cichu” jest Marta Abramowicz.
Autorka przedstawia losy kilku byłych zakonnic, które żyją w skomplikowanym systemie, w którym nie mają swobody myślenia i działania jak mówi Marta Abramowicz.
Zaś byłe zakonnice nikomu nie opowiadają o swoim życiu. Nie występują w telewizji. Powiedzieć złe słowo na zakon, to stanąć samotnie przeciw Kościołowi.
Fragment książki: „…najbardziej wyrazistym i przerażającym przykładem władzy absolutnej Kościoła nad ludźmi są katolickie zakonnice. Przez całe życie nie mogą przeczytać ani jednej gazety i ani jednej książki, które same sobie wybiorą. Nie wolno im obejrzeć żadnego filmu, sztuki teatralnej, pójść na wykład czy wziąć udziału w jakiejkolwiek dyskusji, jeśli ich przełożona nie uzna tego za potrzebne i nienaganne. Czy można wyraźniej oznajmić, że Kościół w ogóle nie życzy sobie samodzielności myślenia, zdolności krytycznych, dojrzałości ducha?”, pokazuje całą prawdę o tym:
-jak traktowane są siostry zakonne w dzisiejszym kościele Katolickim,
-gdzie jest ich miejsce w szeregach kościoła,
-na co mogą liczyć siostry zakonne w życiu klasztornym.
Przerażające!