Drogę z Warszawy na południe Polski pokonaliśmy własnym samochodem, później przesiedliśmy się do minibusa, którym dojechaliśmy do austriackich kwater.
Trasa wiodła przez: Czechy (Ostrawa, Ołomuniec, Brno, Mikulov – granicę czesko – austriacką), Austrię (tankowaliśmy przy autostradzie A2 w kompleksie Oldtimer, potem przez Wiedeń, Sankt Polten, Salzburg, do granicy z Niemcami w Piding), Niemcy m.in. Siegsdorf, i z powrotem do Austrii (Innsbruck) aby dotrzeć do Feichten im Kaunertal. Krótkie przystanki na trasie pozwoliły na chwilę relaksu i rozprostowanie nóg.
Na trasie panowały dobre warunki atmosferyczne. Podczas całej podroży tam i z powrotem pokonaliśmy ponad 2,5 tyś km. Kompleks Oldtimer wybudowano przy autostradzie A2 w Austrii. Firma Autobahnrestaurant & Motorhotel Oldtimer oprócz noclegu (dostępne 20 pokoi) i wspaniałej regionalnej kuchni, oferuje w atrakcyjnej cenie paliwo, bezpłatną toaletę oraz odpoczynek w ładnym otoczeniu.
Feichten im Kaunertal to miejscowość, w której nasze biuro Skimaniak zorganizowało nam noclegi. Jest to urocze miasteczko położone w tyrolskiej gminie w Austrii, zamieszkałe przez 600 mieszkańców. Nasza 16. osobowa ekipa zajęła 4 apartamenty czyli właściwe wszystkie dostępne pokoje w domu Ferienhaus, należącej do rodziny Reeg. W dniu przyjazdu wszystkich turystów powitał mieniący się kolorami i rozśpiewany Jarmark Bożonarodzeniowy.
Kaunertal Gretchen. Z miejsca gdzie spaliśmy (Feichten) dojeżdżaliśmy skibusem na lodowiec. Funkcjonuje na nim piękny ośrodek narciarski Kaunertal Gretchen. Minusem jest to, że ośrodek położony jest w oddali od jakichkolwiek zamieszkałych terenów. Poza sezonem skibus dowozi narciarzy tylko raz dziennie. Jeżdżący na stokach narciarze mogą korzystać z 7 orczyków, 3 krzeseł, i kolejki z wagonikami. Kaunertal to tak naprawdę nazwa doliny, nad którą góruje masyw Weisseespitze, z najwyższym szczytem wznoszącym się na 3 535 m n.p.m. Jest to najmłodszy lodowiec Tyrolu, najbardziej oddalony od Polski.
Self catering Kaunertal Gretchen. Wielkim zainteresowaniem cieszyła się strefa relaksu dla narciarzy. Mogli oni w tym miejscu swobodnie odpocząć, zdjąć byty ocieplić się, wyjąć termosu z piciem i jedzeniem, kanapki czy na co kto miał ochotę – super!
Pitztaler Gletscher. Dolina Pitztal znajduje się 50 km na zachód od Innsbrucka. Na lodowcu, na wysokości 2685 – 3440 m n.p.m. utworzono 20 km tras narciarskich. By skorzystać z tego ośrodka, musieliśmy pokonać aż 75 km w jedną stronę dzielące nas od naszej kwatery w Feichten. Na szczyt dowiozła nas kolejka „Gletscherexpress”, która poruszając się w wydrążonym w skale tunelu pokonuje w niespełna 8 minut przewyższenie ponad 1000 metrów – nazwana została przez naszą koleżankę „kretem”. Doskonałe przygotowanie tras, długość sezonu a także zapierające dech w piersiach widoki ze znajdującej się na wysokości 3440 platformy widokowej są magnesem przyciągającym narciarzy z całej europy do tego niezwykłego miejsca. Dodatkowym atutem doliny Pitztal jest również jej centralne położenie pomiędzy innymi dolinami słynącymi z lodowców (Ötztal z Sölden oraz Kaunertal). Niedaleko stąd jest także do takich znanych ośrodków jak Serfaus-Fiss-Ladis, St. Anton am Arlberg – Lech, czy Ischgl.
Kaplica „Białego Światła”. Na lodowcu Pitztaler Gletscher, na wysokości 2900 m n.p.m. znajduje się kaplica. Jej ołtarz został stworzony z jednego granitowego bloku, który waży 300 kg. Kaplica „Białego Światła” jest urocza, często jest wykorzystywana jako miejsce ślubów.
Café 3.440 i Platforma. Obok platformy widokowej znajduje Café 3.440, która jest najwyżej położoną kawiarnią w Alpach. Można napić się w niej pysznej kawy a także zjeść Apfelstrudel (jabłecznik na ciepło) podawany z waniliową polewą. Kawiarnia jest podwieszonym tarasem na wysokości 3.440 m n p m, stąd jej nazwa. Z platformy widokowej widoczne jest wiele szczytów a wśród nich Wildspitze, najwyższy 3774 metrowy szczyt w Tyrolu. Wszystkie te szczyty można oglądać z ustawionej na platformie, lunety.
Przy drodze wiodącej po dolinie znajduje się niewielki ośrodek Fendels oferujący 10 km tras. Stacja jest uzupełnieniem pobliskiego kompleksu Kaunertaler Gletscher oraz Pitztaler Gletscher, z którymi połączona jest wspólnym karnetem. Na terenie ośrodka działają: kolejka linowa – gondola, kolej 4-krzesełkowa (szkoda, że bez osłony przeciwwietrznej), pięć wyciągów orczykowych, oraz wyciąg Zauberteppich w dziecięcym raju (wyciąg taśmowy/dywanik).
Ośrodek Quellalpin. W cenie karnetu narciarskiego otrzymaliśmy możliwość korzystania z basenu – na terenie ośrodka sportowego Quellalpin. Pomimo, że to niewielki basen (20 m x 12 m), jest wyposażony w elementy relaksacyjne – leżankę z bąbelkami, „wodospad” i dyszę do masażu pleców. Kliknij!
Gry i jedzenie. Wieczorami graliśmy w gry planszową Carcassonne, towarzyską Dixit i karcianą UNO, prowadziliśmy ciekawe rozmowy jedząc pyszne jedzenie, chodziliśmy na nocne spacery. To był fajny czas, polecamy wyjazdy ze SkiMania.
Narciarski urlop od 8 do 15 grudnia 2018 r. spędziliśmy w Kaunertal w Austrii.