„Stuhrmówka, czyli gen wewnętrznej wolności. Maciej Stuhr w rozmowie z Beatą Nowicką”.
W książce Maciej Stuhr opowiada o swej rodzinie, przyjaźniach i początkach kariery. O zakrętach i genetycznych skłonnościach do tego, by wszystko robić po swojemu. O kulisach pracy na estradzie, w filmach i teatrze. O pułapkach popularności. O tym, ile Stuhra w Stuhrze, jak bardzo podobny jest do swego słynnego taty – Jerzego.
Maciej Stuhr pokazuje w tej książce jak duży wysiłek włożył w przygotowanie do zawodu i jak dużego dorobku scenicznego, swoją ciężką pracą dorobił. Potwierdza moje przypuszczenia, że to niezwykle kulturalny i utalentowany człowiek. Książkę przeczytałam z duży zaciekawieniem, bo dla takich jak ja fanów Macieja Stuhra jest to pozycja obowiązkowa.
Książkę przeczytałam dzięki wypożyczalni książek Ursynoteka w Warszawie.