Wieczór szantowy, na którym wystąpili Katarzyna „Ciachu” Kowieska, Mariusz „Dyksiu” Dyksowski, Tomasz „GROM” Paciorek, Piotr „Kowies” Kowieski, Tomasz „Glazur” Truszkowski był wspaniałą receptą na nudę.
„Biała sukienka” w wykonaniu Kasi powaliła zgromadzonych na kolana, wykonała ją fantastycznie:
„….Czasami gdy mam chandrę i jestem sam
Kieruję wzrok za okno wysoko tam
Gdzie nad dachami domów i w noc i dniem
Nadpływa kołysząca marzeniem snem
I ona taka w tej białej sukience
Jak piękny ptak który zapiera w piersi dech
Chwyciłem mocno jej obie ręce
Oczarowany zasłuchany w słodki śmiech
I cała w żaglach jak w białej sukience
Jak piękny ptak który zapiera w piersi dech
Chwyciłem mocno ster w obie ręce
I żeglowałem zasłuchany w fali śpiew
Wspomnienia przemijają a w sercu żal
Wciąż w łajbę się przemienia dziewczęcy czar
Jeżeli mi nie wierzysz to gnaj co tchu
Tam z kei możesz ujrzeć coś z mego snu….”
Czary Gary to fajne miejsce na ul. Wołoskiej 52 w Warszawie.