Morze Bałtyckie o każdej porze roku pięknie szumi i daje możliwość naturalnych inhalacji jodem. Dodatkową atrakcją zwiedzania zimowego Trójmiasta są niewątpliwie świąteczne iluminacje powodujące, że niektóre z obiektów wyglądają wręcz magicznie. Wyeksponowanie gdańskiego barometru, oświetlenie koła widokowego – Amber Sky czy oświetlenie deptaków, ulic i parków nocą, wywołuje niezwykły nastrój. Dlatego do Trójmiasta nadciągają turyści z całego świata.
1. Gdańsk. Podczas naszego kilku dniowego pobytu w Gdańsku panował klimat bożonarodzeniowy. Pięknie oświetlona stara część miasta, ogromna choinka ustawiona obok pomnika Neptuna, barwny Jarmark Bożonarodzeniowy wywoływały uśmiech na naszych twarzach – kliknij!
Dużo przyjemności sprawiła nam jazda kołem Amber Sky.
Ponadto w ramach III Festiwalu Muzyki Współczesnej „Nowe Fale” Gdańsk 2017, wysłuchaliśmy kilku koncertów muzyki poważnej – kliknij! Dzięki temu mogliśmy zwiedzić Salę Mieszczańską Ratusza Staromiejskiego, Salę Senatu w budynku czerwonym Akademii Muzycznej, Salę Koncertową oraz Salę Kameralną Polskiej Filharmonii Bałtyckiej – kliknij! Niezapomniane wrażenie wywołało w nas również Europejskie Centrum Solidarności – kliknij!
2. Gdynia. Ze względu na późne godziny, nasza wizyta w Gdyni, ograniczyła się tylko do spaceru gdańskimi bulwarami oraz deptakiem w porcie morskim nad Zatoką Gdańską. W porcie zacumowany jest „Dar Pomorza” nazywany „Białą Fregatą” słynny żaglowiec szkoleniowy, w którym znajduje się muzeum. Zbudowany w roku 1909 w stoczni w Hamburgu jako statek szkolny niemieckiej marynarki handlowej. Po 21. latach burzliwej historii, po raz pierwszy stanął na gdyńskiej redzie. Opiekę nad statkiem przejęła Państwowa Szkoła Morska w Gdyni. W trakcie 51 lat służby dla Polskiej Marynarki Handlowej „Dar Pomorza” odbył 102 rejsy szkolne kształcąc polskich nawigatorów i przebywając łącznie pół miliona mil morskich . Od 1982 roku jest częścią Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku.
3. Sopot. Spacer najbardziej reprezentacyjną ulicą Bohaterów Monte Cassino słynnym „Monciakiem”, stanowi atrakcję o dowolnej porze roku przyciągając tłumy turystów. Jest całkowicie wyłączony z ruchu samochodowego, bierze początek od ronda na al. Niepodległości, przebiega tunelem pod linią kolejową Gdańsk – Wejherowo i prowadzi aż do mola w Sopocie. Przy deptaku znajdują się niezliczone kawiarnie, restauracje, bary szybkiej obsługi (w jednym z nich – ISTANBUL Döner Kebab pod BMC nr. 2 – zatrzymaliśmy się na bardzo smacznego kebaba i falafela), kościół św. Jerzego w Sopocie a także ciekawa architektonicznie galeria Krzywy Domek – formą wzorowany na wiedeńskim Hundertwasserhaus. Ten niezwykły w formie budynek stworzony został przez architektów p. Szotyńskich (na podstawie rysunków Jana Marcina Szancera, polskiego grafika, ilustratora książek), sprawił, że sopocki Monciak jest miejscem, które zadziwia turystów. Molo w Sopocie składa się z 2 części: lądowej i nadwodnej. Stężenie jodu w miejscach najdalej wysuniętych w morze jest dwukrotnie większe niż na lądzie.
29 listopada do 3 grudnia 2017 r.