Objazdówka z plecakami po Tajlandii zaczęła się właśnie w stolicy – Bangkoku. Z lotniska dotarliśmy pociągiem, a następnie taxówką na ulicę Khao San Road, gdzie wynajęliśmy pokój w hotelu. Podczas zwiedzania stolicy zwiedziliśmy wiele ciekawych miejsc. Bangkok jest miastem zdecentralizowanym, nie można wyznaczyć ścisłego centrum. W mieście jest zarejestrowane 5,6 mln samochodów, do tegotuk tuki, motorowery przez co miasto jest ciągle zakorkowane! W Bangkoku znajduje się ok. 400 bogato zdobionych świątyń (wat czyt. łat) buddyjskich i hinduistycznych, m.in.:
-najstarsza Wat Pho (w której znajduje się m.in. leżący Budda o wysokości 15 metrów i długości 43 metrów),
-Wat Traimit z 5,5-tonowym złotym posągiem Buddy, wysokości 3 m,
-Wielki Pałac Królewski (1782-1785) ze świątynią Wat Phra Kaew z XVIII w.,
-Wat Arun.
Ważnym miejscem jest bulwar Ratchadamnoen Klang Ratchadamern tj. „Królewska promenada”, bo droga ta łączy Wielki Pałac Królewski z Pałacem Dusit. Na jednym z krańców promenady znajduje się pomnik Demokracji wzniesiony w 1939 r., aby upamiętnić przejście ustroju od monarchii absolutnej do demokracji (a raczej do monarchii konstytucyjnej). Zaliczyliśmy też romantyczny rejs po rzece Menamem wraz z siecią połączonych kanałów.
-Wielka Huśtawka w Bangkoku została wpisana w 2005 roku na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Główne słupy mają 30 metrów wysokości oraz 3,5 metra. Konstrukcja ta przywodzi na myśl znane z japońskiego krajobrazu bramy Torii, a odwzorowanie jej w Bangkoku świadczy o silnym przenikaniu się kultur i tradycji różnych ludów azjatyckich.
Widzieliśmy też Chinatown i dzielnicę rozpusty przy ulicy Patong, miasto oferuje bogate życie nocne, a ten rejon miasta skupia mnóstwo salonów masażu, klubów go-go czy karaoke przez co przyciąga ogromne rzesze turystów szczególnie płci męskiej.
