Podróżując po Zjednoczonym Królestwie miałam możliwość spróbować:
– English breakfast czyli angielskie śniadanie składające się z jaja sadzonego, fasoli w sosie pomidorowym, bekonu, kiełbasy, smażonych pieczarek i pomidorów oraz tostów.
– Fish and chips. Rybę zanurza się w cieście zrobionym z mąki, proszku do pieczenia, piwa i wody gazowanej, przed zanurzeniem w gorącym oleju można ją jeszcze obtoczyć w mące pszennej.
– Chowder czyli kremowa zupa z ryb z dodatkiem małż, krewetek czy nawet homarów i boczku, bogata w smaku, która była dla nas prawdziwą ucztą. Kiedyś był to przysmak żeglarzy, dziś serwują ją puby, restauracje i angielskie gospodynie.
– Marmite (czytaj: marmajt) brytyjski produkt spożywczy wykorzystywany głównie jako smarowidło do tostów, ale też do zup czy mięsa. Jest to wyciąg drożdżowy, powstający jako produkt uboczny podczas warzenia piwa. Ma konsystencję pasty o ciemnobrązowym kolorze i intensywnym zapachu, a w smaku przypomina sos sojowy.
– Windfall Chutney to dżem z jabłek i gruszek, które przecinają smak słodyczy i octu nadaje się idealnie do kanapek i sera.
-pancakes czyli usmażone placuszki, które powinny mieć owalny kształt. Ciasto powinno być wyrośnięte i miękkie, a wpływa na to proszek do pieczenia. Do nich podawany jest dżem, ser, masło.












Autor zdjęć – Anna Receptananude.pl