Zdobyłam Babią Górę 1725 m n.p.m.

W chodzeniu po górach i dzielenie tej pasji z bliską osobą jest magią! Dziś zdobyłam Diablak zwany Babią Górą, która w Beskidach Zachodnich jest najwyższym szczytem Babiogórskiego Parku Narodowego.

Na Babią Górę weszliśmy szlakiem czerwonym, który zaczyna się przy Przełęczy Krowiarki. Szlak wiódł nas przez Sokolicę i Kępę. Wracaliśmy szlakiem zielonym zdecydowanie mniej obleganym, ale bardzo wymagającym, do momentu kiedy doszliśmy płaskiego szlaku niebieskiego, obok Mokrego Stawiku.

Pochodzenie nazwy Babia Góra tłumaczą liczne legendy ludowe. Jedna z nich mówi, że jest to kupa kamieni wysypanych przed chałupą przez babę – olbrzymkę, według innej to kochanka zbójnika, która skamieniała z żalu widząc, jak niosą jej zabitego ukochanego.

Reasumując zrobiłam 16,7 km, w tym:
➡️24000 kroków,
➡️zajęło mi to 1,41 h w górę, a 2,20 h w dół.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.