JumpWorld Park Trampolin znajduje się w Al. Krakowskiej 61 w Warszawie. 10 listopada 2019 r. wizytę w parku rozpoczęliśmy od zakupienia antypoślizgowych skarpetek z logo Jump World, są one wymagane i niezbędne do wejścia do strefy zabawy. Przetestowaliśmy prawie wszystkie atrakcje czyli:
- Arenę główną czyli największa przestrzeń do skoków na trampolinach,
- Zjeżdżalnię pontonowa,
- Tor ninja czyli miejsce pomagające przygotować się do m.in. runmageddonu,
- Basen z gąbkami gdzie można beztrosko oddać się radości ze skoków z miękkim lądowaniem i nurkowaniem pośród miękkich gąbek.
- Poduszkę powietrzną, czyli miejsce, na które skacze się z trampoliny i ląduje miękko na ogromnej poduszce powietrznej!
- Strefa siatkówki w której można oddać się drużynowej grze w siatkę, a na trampolinach to naprawdę wyzwanie.
- Tor przeszkód z trampolinami
Do Jump World trafiliśmy dzięki zabawie/konkursowi w radio ESKA. Na pytanie „Z czym kojarzy się wam park trampolin?” odpowiedzieliśmy: „Po pierwsze z dzieciństwem i zajęciami, które odbywały się za komuny na terenie PKiN w Warszawie i chętnie bym to powtórzyła. Po drugie z wyjazdem na narty do Austrii. W kwaterze, w której mieszkaliśmy była trampolina. Marcin chciał się pobawić i skakał na niej tak ambitnie, że pękły mu spodnie narciarskie. Ostatni dzień przejeździł po alpejskich stokach, z wywietrznikami. Mam taki pomysł, żeby z okazji imienin Marcina wypadających 11 listopada przyjechać do Was świętować – skacząc i bawiąc się jak dzieci. Oczywiście, jeśli dorośli mogą wziąć udział w tej zabawie”.
Nasze zgłoszenie wygrało i okazało się, że fantastycznie się bawiliśmy! Skakanie na trampolinach, pokonywanie toru przeszkód, to zdecydowanie wspaniała recepta na nudę – polecamy.